Trzy możliwe terminy strajku nauczycieli. "Nie sądzę, byśmy czekali do maja"

Kursy??? Chodza byle chodzic, zadnych egzaminow Tylko kolejny “papier’ hahaha

nauczyciele czyli budżetówka na rękę 2700,00 za 18 godz tygodniowo do tego za nad godziny dodatkowo płatne do tego premie oprócz tego co roku w dzień nauczyciela nagrody -karta nauczyciela czyli następne przywileje oprócz tego państwo płaci za nich ZUS I PODATEK .Najwyższy czas aby to rozpasane towarzystwo zabrało się do pracy i mówiło że za 2700,00 nie da się przeżyć .Następnie ferie 2 tygodnie wolne wakacje 2- miesiące wolne Boże narodzeni 10 dni wolnego Swięta Wielkanocne też kilka dni wolnego.Aby otrzymać prace jako nauczyciel trzeba miec gdzies znajomości lub wprowadzającego bo inaczej etatów brak. Za to klany rodzinne jak u lekarzy czy prawników czyli babcie mamy dzieci a następnie wnuki.Do tego trzeba dodać że kiepsko uczą bo większość rodziców posyła dzieci na korepetycje aby naprawdę miały wiedz .Więc najwyższy czas rozpasana kasta nauczycielska do roboty a jak za mało to prace można zawsze zmienić tylko trzeba w tygodniu przepracować 40 godz. a urlopik 26 dni robocze w roku

Nie dać tym nierobą ani grosza.Oni są zawsze biedni.W Polsce pracują tylko nauczyciele pielęgniarki i lekarze.Ile by nie zarabiali zawsze im mało.A reszcie starczy pensja minimalna.

zmienić zawód

Z ostatniego pisma o podwyżce o 16.1% i podanych tam kwotach wynika, że nauczyciele oficjalnie zarabiają : stażysta 2300; kontraktowy 2360; mianowany 2600; dyplomowany 3100; Uśredniając to 70% nauczycieli zarabia około 2500 zł