Notowania
Wielu Polaków wciąż dysponuje książeczkami mieszkaniowymi sprzed lat. Dziś co prawda nie są one warte tyle, co kiedyś, ale wciąż można dzięki nim wypłacić spore pieniądze. - Poszerzamy możliwość wykorzystania tego, co mamy na książeczkach mieszkaniowych. Na przykład w kontekście inwestycji remontowych - mówi w programie "Money. To się liczy" wiceminister rozwoju Robert Nowicki. Jak zdradził, średnio Polacy mają na takiej książeczce zgromadzone około 9 tys. zł. - To nie jest może impuls do zakupu nowego mieszkania, ale już może być przyczynkiem do przeprowadzenia remontu lub innej inwestycji - podkreśla gość programu "Money. To się liczy".
138
Podziel się:
Wybrane dla Ciebie
KOMENTARZE
(138)
WYRÓŻNIONE
gral
5 lata temuLikwidowaliśmy 2 m-ce temu taką książeczkę po śp.teściu, była z pełnym wkładem i zawinkulowana w 1980r. na M4 w byłym mieście wojewódzkim. Wyliczyli po spełnieniu wielu warunków ( m.in sprawy spadkowe , przepisanie na córkę kupującą dom w podwarszawskim mieście i inne) kwotę ok.14000zł.Czy to są grube pieniądze? Raczej gruby przekręt państwowy.,
Aisak
5 lata temuByłam w PKO wyłączyli mi że mogę zostać 900zł na.remont ale nie wiem czy trud załatwienia , wszystkich tych papierów pozwolenia moich nerwów jest tego wart
???
5 lata temuPieniądze zdeponowane na książeczkach przez tyle lat są w obrocie i jak możliwe, żeby te pieniądze straciły na wartości skoro gospodarka się rozwijała., a gdyby tych pieniędzy nie było, co wtedy by było z bankiem???
...
Następna strona