Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Mateusz Ratajczak
Mateusz Ratajczak
|
aktualizacja

Na podatku od mięsa mogą skorzystać Ukraińcy. Ale nie konsumenci

Podatek od mięsa może podciąć skrzydła branży w Polsce, uważa Jerzy Rey ze Związku Polskie Mięso. Produkcja mięsa mogłaby stać się nieopłacalna, a miejsce polskich produktów zajęłyby ukraińskie lub białoruskie. Tam jednak obowiązują zupełnie inne normy niż w Polsce. Jak tłumaczy, mogłoby się skończyć tak, że niby mielibyśmy ten sam produkt, ale już bez badań na antybiotyki czy informacji o dobrostanie zwierząt. - W tej chwili mamy bardzo skuteczny system weryfikacji i kontroli nad tym, co jest podawane na polskie stoły. W końcu unijne kontrole są najwyższe, jeśli chodzi o rygoryzm, na świecie - mówi Jerzy Rey ze Związku Polskie Mięso.

KOMENTARZE
(111)
śmichu
4 lata temu
to taka sama ukraińska , jak nasza ... zza Odry
Rak
4 lata temu
Cos mi sie wydaje ze PiS szybko wprowadzi taki podatek, podobnie jak wprowadza podatek cukrowy, niby dla naszego zdrowia, a niszczy polskich plantatorow i cukrownie
Pshemos
4 lata temu
Mielibyśmy dobre mięso, gdybyśmy nie spełniali wydumanych norm unijnych. Teraz gdy będziemy ulegali jakieś szwedzkiej dziewczynce, którą hipokryci promują jako lek na całe zło, będzie jeszcze gorzej - ulegniemy hipokryzji sami. Nie oszukujmy się, nie jesteśmy roślinożercami, choć możemy zjadać dania jarskie. Wegetarianizm to moda, weganizm bywa wręcz skazą na psychice. A jednocześnie, obarczeni konsumpcjonizmem dostrzegamy szkodliwość własnych działań. Co wtedy? otóż im bardziej szkodliwa działalność tym chętniej jest przenoszona do Azji. Problem w tym że im więcej ludzi tym większe potrzeby. Skoro w Afryce może być taki przyrost naturalny to trzeba wyżywić więcej tamtejszego luda bo ziemia nie wystarcza, więc stosowane są nawozy. Dużo nawozów. Produkują je Europejskie koncerny, ale w lokalnych oddziałach. Teraz my mamy przestać jeść mięso i będzie ono importowane z np. Ameryki Południowej. Czy tam wyprodukowane przestanie być dodawane GMO do pasz? Nie. Ale będzie to robione tam więc my będziemy mieli czyste ręce. Prawda? NIE ! Przestańmy być hipokrytami i przestańmy słuchać oraz promować hipokryzję.
rolnik .
4 lata temu
jestem rolnikiem od 1983 roku , wtedy zuzywalem na 16 ha 50 kg chemi . Dzis proporcjonalnie na 16 ha zuzywam okolo tony chemi z hodowla zwierzat .Do tego w przetworstwie dorzuca jeszcze z kilka ton roznych konserwantow , fosforanow i zageszczaczy [ substancji pochlaniajacych wode ] . SMACZNEGO .Dla siebie hoduje tylko na zbozu ale taka swinka ma z kilka kilogramow smalcu i zaden zaklad miesny jej nie chce bo liczy sie tylko chemiczne % miesa w tuszy .
Konsument
4 lata temu
Ukraińskie mięso. Hmm. Z mączkami z padłych zwierząt zakazane w UE. Z antybiotykami w paszy zakazane w UE. Z modyfikowanymi genetycznie roślinami zupełnie bez kontroli. Z paszami z zboża które bez kontroli i ograniczeń jest produkowane. Zero dobrostanu zwierząt o który jednak walczy się w całej zUE. Ktoś chce aby produkcję przenieść do Ukrainy. Kto to sponsoruje. Kto ma ogromne pieniądze aby w UE nie było produkcja ale jednocześnie ściągać z Ukrainy i Brazylia mięso a ryby z Norwegii. Zastanawiam się głośno
...
Następna strona