Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Mateusz Ratajczak
Mateusz Ratajczak
|
aktualizacja

Koronawirus. Szczyt zachorowań pod koniec listopada

- Możemy się spodziewać dalszego wzrostu liczby zakażeń. Ale mamy nadzieję, że w połowie przyszłego tygodnia obostrzenia, które zostały wprowadzone od poniedziałku, dadzą o sobie znać i nastąpi zahamowanie tendencji wzrostowej – mówi WP dr Franciszek Rakowski z Interdyscyplinarnego Centrum Modelowania Matematycznego i Komputerowego Uniwersytetu Warszawskiego. Matematycy z instytutu, którzy stworzyli modele rozwoju epidemii szacują, że szczyt liczby zachorowań zanotujemy przy 25-30 tysięcy przypadków dziennie. Jeden z opracowanych przez nich wariantów zakłada 25 tysięcy przypadków około 22 listopada – to miałby być szczyt epidemii. Według drugiego wariantu szczyt zachorowań też przypadnie mniej więcej w tym samym czasie, tyle że przypadków będzie około 30 tys. dziennie.

173
Podziel się:
KOMENTARZE
(173)
Zarażony
3 lata temu
Wy wszyscy którzy nie wierzycie uwierzycie jak się zarazicie tak jak w moim przypadku.
powstał
3 lata temu
w okresie stanu wojennego a jest na czasie - wiersz Kornela Filipowicza " Niewola" W państwie totalitarnym Wolność Nie będzie nam odebrana Nagle Z dnia na dzień Z wtorku na środę Będą nam jej skąpić powoli Zabierać po kawałku (Czasem nawet oddawać Ale zawsze mniej, niż zabrano) Codziennie po trochę W ilościach niezauważalnych Aż pewnego dnia Po kilku lub kilkunastu latach Zbudzimy się w niewoli Ale nie będziemy o tym wiedzieli Będziemy przekonani Że tak być powinno Bo tak było zawsze.
Olek
3 lata temu
Nie piszmy ile osób się zaraziło bo to nie ma sensu, piszmy ile osób trafiło z ciężkimi objawami do szpitala. Na HIV czy WZW dziennie też kilka tysięcy się zaraża a zachoruje garstka tych osób.
OSZUSCI
3 lata temu
EPIDEMIA I ZNACZENIE TEGO SLOWA BO MORAWIECKI NIE MA POJECIA--- czarna śmierć – choroba wywoływana przez pałeczki dżumy (Yersinia pestis). Prawdopodobnie wybuchła w Chinach lub w Azji Środkowej, przez Jedwabny Szlak przedostała się na Krym w 1346 roku, skąd rozprzestrzeniła na basen Morza Śródziemnego i Europę. Prawdopodobnie przenoszona przez pchły pasożytujące na szczurach. Choroba zabiła około 200 mln osób. Epidemie dżumy pojawiały się dość regularnie do XVIII wieku
JurekM
3 lata temu
JEŻELI PRACUJESZ TO STAĆ CIEBIE NA OPIEKUNKĘ Nie wymuszaj na moim dziecku, żeby chodziło do szkoły w czasie pandemii, bo sobie tego nie życzę !
...
Następna strona