Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Marcin Lis
Marcin Lis
|
aktualizacja

Dyskonty bardzo szybko zepsuły rynek. "To, co się tam dzieje, uwłacza roli książki”

- Dyskonty pojawiły się 6-7 lat temu jako dodatkowy kanał dystrybucji, gdy wydawcy mieli problem we współpracy z Empikiem. To było wtedy potrzebne narzędzie, ale bardzo szybko zepsuło rynek właśnie zdyskontowanymi cenami – mówi Sonia Draga, prezeska wydawnictwa Sonia Draga. Jak dodaje, sposób w jaki książki są traktowane w dyskontach „uwłacza roli dobra kultury jakim jest książka”. – Są traktowane beznadziejnie i my później musimy je przyjąć, bo obowiązuje pełne prawo zwrotu – podkreśla Sonia Draga.

KOMENTARZE
(2)
bob
5 lata temu
rzeczywiście, traktowane i eksponowane są gorzej niż ziemniaki (czasami popatrzę na nie - bo trafiają się ciekawostki - ale raczej nie staram się dotykać); z drugiej strony - nie ma przymusu z nimi handlować
Lowerboj
5 lata temu
A co się dzieje z niesprzedanymi ebookami? Tez można je zwrócić do wydawcy?