"Żadne interwencje rządu na rynku walutowym nie są potrzebne. Jedynie, co rząd może robić, to w taki sposób zarządzać długiem i obsługiwać dług, by zmniejszać nasze obciążenia, ale to ma bardzo niewielki wpływ na kurs walutowy. Stale podkreślam, że rząd jest pozbawiony możliwości bezpośredniego działania" - powiedział dziennikarzom Hausner.
Wcześniej, w Krakowie, wicepremier powiedział, że złoty nadal będzie się umacniać, choć trudno przewidzieć, do jakiego poziomu.
Jego zdaniem w tej chwili nie ma możliwości podjęcia działań interwencyjnych w tej sprawie.
Wcześniej, w wywiadzie dla agencji Bloomberg, wicepremier oświadczył jednak, że rząd może prosić bank centralny, by sprzedawał złotego, w przypadku, gdyby wzrost wartości polskiej waluty szkodził eksporterom.
Polska waluta umacnia się systematycznie od momentu wejścia Polski do Unii Europejskiej. Od początku roku złoty umocnił się o 17,3 proc. wobec dolara i 11,1 proc. wobec euro.