Po zauważalnym umocnieniu polskiej waluty we wtorek, środa przyniosła lekką korektę tego ruchu. Zmiana na ostatniej sesji była zbliżona do tej obserwowanej na czeskiej koronie czy węgierskim forincie w związku z brakiem istotnych lokalnych publikacji makroekonomicznych.
Waluty z regionu Europy Środkowo-Wschodniej zachowywały się nieco gorzej od reszty składowych koszyka rynków wschodzących, gdzie pozytywny sentyment rynkowy sprzyjał dalszemu odreagowaniu walut uznawanych za bardziej ryzykowne.
Czytaj więcej: Nacjonalizacja prywatnych firm metodą "na OFE". Akcje warte 60 mld zł mogą trafić w państwowe ręce
Utrzymanie się pozytywnych nastrojów rynkowych, wobec wciąż korzystnego otoczenia makroekonomicznego powinno sprzyjać kontynuacji odreagowania na euro w stronę 4,55.
Przy stabilizacji na rynku amerykańskich obligacji, ostatnie dni przyniosły poprawę nastrojów inwestycyjnych. Rajd amerykańskiego dolara wyhamował, a para EUR/USD była notowana nieco ponad 1,19.
Wyczekiwane były dane o amerykańskiej inflacji CPI w lutym, która pomimo wzrostu głównego wskaźnika do 1,7 proc. r/r (poprzednio: 1,4 proc.; konsensus: 1, proc.) nieco ostudziła budujące się w ostatnim czasie oczekiwania inflacyjne, gdyż odczyt bazowy spadł do 1,3 proc. r/r wobec mediany rynkowej zakładającej utrzymanie dynamiki na poziomie 1,4 proc.
Czytaj więcej: Rekordowe ceny mieszkań w Warszawie i Krakowie. Duże zmiany w innych miastach
Rynkowe oczekiwania inflacyjne w ostatnim czasie istotnie wpływały na zakłady na szybsze podwyżki stóp procentowych nie tylko wobec prognoz Rezerwy Federalnej, ale również wobec rynkowych wycen z początku roku. Pomimo przegłosowania w amerykańskiej Izbie Reprezentantów pakietu fiskalnego, nie doszło do umocnienia dolara.
W czwartek bacznie będzie śledzone posiedzenie EBC. Osłabienie euro w ostatnich tygodniach powinno cieszyć EBC (w związku z implikowanym złagodzeniem warunków monetarnych), jednak uwaga będzie skupiać się na programie skupu aktywów, gdzie pomimo istotnego wzrostu rynkowych stóp procentowych nie doszło do zwiększenia zakupów w ramach PEPP (w ujęciu netto). Wydźwięk spotkania powinien być neutralny dla euro i ograniczać pole do ruchu pary EUR/USD w stronę 1,18.
Autor: Arkadiusz Trzciołek, PKO BP