Złoty w poniedziałek rano osłabł do dolara, a umocnił się do euro. Dealerzy sądzą, że rynek obserwować będzie notowania walut euro i dolara. Złoty w poniedziałek osiągnął poziom 4,6 proc. ponad parytetem. Za euro trzeba zapłacić 4,37 zł, a za dolara 3,743.
"Uwaga skupiona będzie na notowaniach walut. Euro traci a na rynku panuje powszechne przekonanie o cięciu stóp przez EBC i to o 50 pkt. bazowych" - powiedział ekonomista TMS Marek Zuber.
Kurs euro spadł do 1,1675 dolara.
Zdaniem analityków w tym tygodniu rynek uczulony będzie na informacje dotyczące referendum unijnego zaplanowane na 7-8 czerwca.
Mimo, że ostatnie sondaże wskazują, że jest duże poparcie dla wstąpienia Polski do UE, jednak istnieje niepewność co do frekwencji, a ta musi przekroczyć 50 proc. gdyż w przeciwnym wypadku referendum będzie nieważne, a o przystąpieniu zadecyduje parlament kwalifikowaną większością głosów.
"Niepewność powoduje, że trudno będzie oczekiwać na wzrosty kursu złotego" - powiedział Zuber.
Rentowności papierów pozostały stabilne.
Rentowność OK0405 wyniosła 4,74 proc. pięciolatek PS0608 wyniosła 4,83proc., a rentowność dziesięciolatek DS1013 5,02 proc.