Złoty testuje poziom 3,8 proc. po słabej stronie parytetu. Nominalnie za euro płacono 4,91 zł a za dolara 3,88 zł.
"Mamy mocne wahania, trudno powiedzieć, czy padnie kolejny rekord" - powiedział Tomasz Zdyb, analityk Pekao SA.
W czwartek złoty osiągnął rekordowo niski poziom i za euro płacono 4,916 zł.
Rynek zignorował wypowiedź wicepremiera Jerzego Hausnera, który powiedział, że euro powinno kosztować 4,40 zł.
Rentowność obligacji spadła w piątek o 2-5 pkt bazowych. Dochodowość dwuletnich papierów spadła do 6,27 proc., pięcioletnich DS0509 do 6,74 proc., a dziesięcioletnich DS1013 do 6,77 proc.
komentarze walutowe
wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło: