Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Marek Nienałtowski
|

Niskiej płynności czas

0
Podziel się:

Początek pierwszej poświątecznej sesji nie przyniósł większych zmian na rynku krajowym. Nasza waluta utrzymała się w okolicy osiągniętych w końcówce zeszłego tygodnia bardzo, ale to bardzo wysokich poziomów.

Rynek Krajowy

Początek pierwszej poświątecznej sesji nie przyniósł większych zmian na rynku krajowym. Nasza waluta utrzymała się w okolicy osiągniętych w końcówce zeszłego tygodnia bardzo, ale to bardzo wysokich poziomów. Kurs USD/PLN ustabilizował się nieco powyżej magicznej bariery 3,0000 (minimum 3,0050 – maksimum 3,0165). Podobnie rzecz się miała z kursem EUR/PLN, który poruszał się w zakresie 4,0640 – 4,0835. Dolar jest najsłabszy od początku 1997 r., a euro od początku 2003 r.
Pomimo zakończenia okresu świątecznego obroty na rynku nadal są niskie. Duża część inwestorów przed końcem roku zdecydowała się wziąć urlop, a pozostali nie są zbyt aktywni. Mniejsza płynność to również wynik zamknięcia, świętującego dziś i jutro rynku londyńskiego.

Krzysztof Rybiński, wiceprezes NBP w wywiadzie udzielonym radiu PiN powiedział, że w 2005 r. trzeba będzie podjąć decyzje dotyczące członkostwa Polski w mechanizmie kursowym ERM-2. Podkreślił on również, że utrzymanie się mocnego złotego powinno pomóc w zbiciu poziomu inflacji do 2,5 proc. celu. Mogłoby to nastąpić w 2006 r. Rybiński szacuje także, że w przyszłym roku inwestycje będą rosły w ok. 10 proc. tempie.

Prognoza

Mniejsza płynność na krajowym rynku walutowym oraz spodziewane dalsze osłabienie dolara względem euro na arenie międzynarodowej powinny nadal sprzyjać złotemu. Testowanie przez zielonego poziomu 3,00 złotych to kwestia chwili. Dla euro najbliższym wsparciem jest poziom 4,05.

Rynek Międzynarodowy

Pierwsze godziny poniedziałkowego handlu przyniosły osłabienie dolara względem euro. Kurs EUR/USD sięgając poziomu 1,3554 ustanowił nowe historyczne maksimum. Jako kolejny powód wyprzedaży zielonych wielu podaje piątkową wypowiedź ministra finansów Holandii. Gerrit Zalm podkreślił w wywiadzie prasowym, że rosnące w siłę euro nadal jest do zaakceptowania.

W ciągu dnia nie będą publikowane ważniejsze dane makro zarówno z Eurolandu jak i ze Stanów Zjednoczonych.

Prognoza

Opór na 1,3550 wytrzymał. Dalsze spadki amerykańskiej waluty w kierunku 1,37 – 1,38 są jednak nadal oczekiwane. Najbliższe bariery zlokalizowane są na 1,3590 i 1,3650. Należy oczekiwać ich testowania.

komentarze walutowe
wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)