Od rana dolar sukcesywnie traci do waluty europejskiej. Amerykańskiej walucie nie pomogły również popołudniowe publikacje. Gorsze od prognoz okazały się zrewidowane dane odnośne dynamiki PKB za I kwartał. Oczekiwano, że wyniesie ona 4,5%, a faktycznie wyniosła 4,4%. Nieco gorsze od oczekiwań okazały się również dane z amerykańskiego rynku pracy. Oczekiwano, że ilość noworejestrowanych bezrobotnych wyniesie 335.000, podczas gdy wyniosła 344.000. Dolar nieznacznie osłabił się po publikacji. Pamiętać bowiem tu należy o jeszcze jednej zależności, a mianowicie im gorsze dane makroekonomiczne, tym większe nadzieje na odsunięcie terminu pierwszej podwyżki stóp procentowych, co oczywiście dolarowi nie pomaga.
EUR/USD
Sygnałem, do dalszego umacniania się europejskiej waluty było przebicie dziś poziomu oporu w postaci wczorajszego szczytu przy cenie ok. 1.2140. Eurodolar podchodzi zatem ponownie pod poziom 38,2% zniesienia całej fali deprecjacji euro z poziomu 1.2915. Opór ten znajduje się przy cenie 1.2200. Najbliższym wsparciem jest oczywiście przebite już 1.2140 oraz nieco niżej krótkoterminowa linia trendu wzrostowego, która działa obecnie popytowo na poziomie 1.2115. Rynek wybił się obecnie z niewielkiego klina zwyżkującego górą, co świadczyć może o skutecznym ataku na poziom 1.2200. Warto jednak zauważyć, że klin ten pojawił się w krótkoterminowym trendzie wzrostowym, zatem teoretycznie zasadne byłoby wybicie się z niego dołem, co nieznacznie podważa jego wiarygodność, jednakże o pułapce mówić będzie można w momencie wejścia cen ponownie w obręb formacji.
USD/JPY
Interesująco zachowuje się rynek dolarjena. Za sprawą dzisiejszego minimum utworzona została tutaj formacja podwójnego dna. Jeśli zatem przecena dolara nie pogłębi się, to krótkoterminowym sygnałem korekty na tym rynku byłoby wybicie się ponad dzisiejszy, poranny szczyt przy cenie 112.15, co tym samym byłoby tożsame z wyjściem nad przyspieszoną linię trendu spadkowego, która działa obecnie podażowo przy cenie 111.80. Nieco wyżej znajduje się również kolejne, nieco łagodniej nachylona linia trendu spadkowego i wstrzymywała ona będzie kupujących amerykańską walutę w okolicach 112.60.
EUR/JPY
Bardzo ciekawie zrobiło się na eurojenie. W poprzednim komentarzu wspominałem o tym, że robi się tu coraz ciaśniej, bowiem od góry rynek ogranicza linia trendu spadkowego, a od dołu średnioterminowa linia trendu wzrostowego. Od wczoraj rynek zmaga się tu ze wsparciem. Obecnie doszło do zaklinowania się rynku między wspomnianymi poziomami i kierunek wybicie powinien nakreśli dalszy scenariusz. Z racji panującego, krótkoterminowego trendu na rynku eurodolara, spodziewać się należy umocnienia europejskiej waluty do jena i tym samym wybronienia linii trendu wzrostowego.
GBP/USD
Dolar osłabia się nadal do funta i trend wzrostowy jest bardzo wyraźny. Tutaj najbliższym wsparciem jest przyspieszona linia trendu wzrostowego, która obecnie zlokalizowana jest przy cenie 1.8125 i dopiero jej przebicie byłoby zwiastunem wytracania impetu trendu aprecjacji funta, który ma obecnie otwarta drogę do poziomu 1.8600. W podejściu do tego poziomu pomóc powinien fakt powrotu rynku nad linię szyi wielomiesięcznej formacji RGR, co jest tożsame z utworzeniem pułapki na średnioterminowa skalę.
USD/CHF
Zgodnie z panująca tendencją deprecjacji amerykańskiej waluty również rynek franka szwajcarskiego podąża tym tropem. Wspomniałem rano o ciekawej formacji poziomego kanału, którego ograniczenia (1.2661 - 1.2740) były 3-krotnie testowane. Kierunek wybicia, zgodnie z trendem, wypadł dołem i obecnie zmierzamy do testowania kolejnych wsparć. Najbliższe znajduje się na poziomie 1.2600, a nieco niżej rynek wspierany będzie również poprzez dołek z 18 marca przy cenie 1.2522.
EUR/PLN
Niewielkie wahania były dziś na rynku eurozłotego. Obserwowaliśmy nieznacznie osłabienie krajowej waluty do europejskiej, jednakże ruch ten odbył się w ramach wczorajszego zakresu wahań. Najbliższym poziomem oporu, którego przekroczenie spowodować powinno już nieco większe osłabienie złotego, byłoby przekroczenie wczorajszego maksimum przy cenie 4.6767. Nadal poziomem wsparcia jest poziom wczorajszego dołka, który dodatkowo zbiega się także z dołkiem z poniedziałku przy cenie 4.6238.
USD/PLN
Na rynku złotego nadal przewagę mają posiadacze krótkich pozycji na dolarze. Rynek codziennie pogłębia dotychczasowe minima i wszystko odbywa się mniej więcej wzdłuż bardzo stromej linii trendu spadkowego, która niestety przestaje mieć wartość prognostyczną, bowiem codziennie jest lekko naruszana, jednakże rynek po jej naruszeniu zawsze się cofa i deprecjacja dolara przybiera wówczas na sile. Trend widać doskonale i w tym układzie można co najwyżej trzymać się aktualnej tendencji. Sygnałem, że może ona wyhamowywać, będzie przebicie pierwszego oporu w postaci wczorajszego maksimum przy cenie 3.8563 i do tego poziomu niedźwiedzie są bezpieczne. Eurodolar o godzinie 15:38 wyceniany był na 1.2242, co jest zgodne z krótkoterminowym trendem.