Dzienniki zostały kupione przez niemiecki koncern Passauer Presse, dotychczasowego właściciela także "Gazety Wrocławskiej". Dzisiaj z Dolnośląskiego Wydawnictwa Prasowego dziennikarze dostali informacje , że nie otrzymają żadnych gwarancji ukazywania się obu gazet jeszcze co najmniej przez rok. Dlatego dziennikarze "Słowa" i "Wieczoru" wywiesili po południu na oknach swoich redakcji informacje o proteście.
Jak deklaruje Barbara Chabior z Syndykatu Dziennikarzy Polskich, protest popiera niemal cała załoga. Nikt jednak nie chce dopuścić do siebie myśli o przerwie w wydawaniu gazet. W obu redakcjach jest zatrudnionych około 250-ciu osób.