Wraz z ze Stefanem Mellerem do odejścia z MSZ szykuje się większość kierownictwa resortu. Dlatego PiS namawia ministra, by - wbrew zapowiedziom - został na stanowisku.
Jeden z posłów PiS mówi "Życiu Warszawy", że odbyło się już w tej sprawie kilka spotkań. "Minister się waha, ale jestem przekonany, że jednak zostanie" Według "Życia Warszawy" trwają gorączkowe rozmowy ze Stefanem Mellerem. Minister nie chce być w jednym rządzie z szefem Samoobrony. - dodaje poseł. Dziennik dodaje, że decyzję Mellera mamy poznać po świętach.
Jednak niepewna sytuacja na scenie politycznej i w samym resorcie spowodowała, że część członków ekipy ministra zaczęła rozważać wyjazd na zagraniczne placówki. Z informacji "Życia Warszawy" wynika, że właściwie przesądzone jest już stanowisko ambasadora w Londynie dla wiceminister Barbary Tuge-Erecińskiej. Jest też wielce prawdopodobne, że do Paryża wyjedzie podsekretarz stanu w resorcie Stanisław Komorowski.
Niewykluczone, że stanowisko dyrektora generalnego w MSZ na funkcję ambasadora zamieni Jerzy Pomianowski. Mówi się, że mógłby on objąć ambasadę RP w Tokio.