Wiceminister infrastruktury Maciej Leśny wierzy, że w poniedziałek podpiszą porozumienie z rządem następne związki kolejarskie.
W piątek projekt porozumienia podpisało sześć związków, które nie należą do Krajowego Komitetu Protestacyjno-Strajkowego. Projekt gwarantuje 538 milionów złotych na dotacje i dodatkowe 550 milionów na przewozy regionalne.
Maciej Leśny powiedział Informacyjnej Agencji Radiowej, że jeżeli porozumienie dojdzie do skutku, to wczorajszy dzień może się okazać najlepszym dniem w historii polskich kolei. "Na mocy porozumienia kolej dostanie tyle pieniędzy, ilu jeszcze nigdy nie dostała. Myślę że ta świadomość przeważy" - dodał wiceminister Leśny.
Z kolei wicepremier Jerzy Hasner jest zdania, że najważniejszym elementem porozumienia jest zgoda na regionalizację przewozów pasażerskich. Chodzi mu zwłaszcza o to, że udało się przekonać kolejarzy z sześciu związków do czegoś czemu długo byli przeciwni. Na regionalizację zgodziły się także samorządy wszystkich województw.
Krajowy Komitet Protestacyjno-Strajkowy kolejarzy nie chce podpisać porozumienia z rządem, bo nie zgadza się na regionalizację. Zdecydował natomiast o zakończeniu strajku głodowego, choć utrzymał pogotowie strajkowe. Kolejarze czekają czy senat utrzyma sejmową poprawkę do przyszłorocznego budżetu, dającą kolei 550 milionów złotych na przewozy regionalne.