rocznicy Powstania Warszawskiego.
Wsród harcerzy są dzieci, wnuki i krewni Polaków, z których wielu trafiło na emigrację właśnie po Powstaniu Warszawskim. Inni pochodzą z rodzin żołnierzy Armii Polskiej na Zachodzie i rodzin syberyjskich zesłańców - ofiar komunistycznych wywózek, są też dzieci emigrantów okresu Solidarności.
Światowy Zlot Harcerstwa Polskiego poza granicami Kraju "Szare Szeregi" po raz pierwszy odbywa się w Polsce. Podziękował za to kapelan harcerzy, ksiądz prałat Zdzisław Peszkowski w homilii wygłoszonej podczas mszy świętej, która rozpoczęła Zlot. "Matko Najświętsza, dziękujemy Ci za to! - mówił ksiądz Peszkowski. Przypomniał, że na tym, by miejscem któregoś ze zlotów polskich harcerzy z zagranicy była Polska, bardzo zależało Papieżowi.
Ksiądz Peszkowski podkreślił, że harcerstwo polskie na uchodźstwie zawsze kontynuowało polską tradycje niepodległościową, wychowujac młodych w kulcie służby Bogu, Polsce i bliźniemu. Zaapelował do młodych o refleksję i bogactwo wewnętrzne, by mogli jak najpełniej przeżyć obchody Powstania.
"Proszę Was o to, abyście zrobili ogromny wysiłek, wysiłek mędrca, filozofa, bo dotykając 60-lecia Powstania, dotykacie z jednej strony bolszewizmu z Katyniem, z drugiej - Oświęcimia, Dachau i innych miejsc."
Harcerze podkreślają, że udział w uroczystościach 60 rocznicy Powstania Warszawskiego to dla nich wielki zaszczyt.
Zlot potrwa dwa tygodnie. Harcerze, oprócz udziału w uroczystościach rocznicy Powstania Warszawskiego, odbędą pielgrzymkę do Częstochowy i odwiedzą Kraków.