David Kay stał na czele liczącego 1400 osób zespołu, który od wielu miesięcy poszukuje w Iraku broni masowego rażenia. Poszukiwania te nie przyniosły jednak spodziewanych przez amerykańską administrację rezultatów. Już po odejściu ze stanowiska Kay powiedział, że nie wierzy by w latach 90-tych Irak posiadał programy produkcji broni chemicznej lub biologicznej na dużą skalę.
Następca Kaya Charles Duelfer także nie ma złudzeń w tej sprawie. Niedawno w wywiadzie dla amerykańskiej telewizji publicznej stwierdził on, że szanse na znalezienie w Iraku broni masowego rażenia są bliskie zeru. Duelfer podkreślił, że obecnie Amerykanie powinni się skupić na ustaleniu jakie były prawdziwe intencje reżimu Saddama Husajna.
Według komentatorów, powołanie Charlesa Duelfera na stanowisko szefa grupy poszukiwawczej oznacza, że Biały Dom będzie się starał wykazać, że Saddam Husajn, nawet jeśli nie posiadał broni masowego rażenia, to dążył do jej zdobycia.
