Przewodnicząca obecnie Unii Europejskiej Irlandia przedstawiła pakiet propozycji dotyczących systemu ważenia głosów. Jest to próba przełamania impasu w sprawie unijnej konstytucji.
Jutro w tej sprawie zbierają się w Brukseli szefowie państw i rządów.
By zadowolić Polskę i Hiszpanię, które w grudniu zablokowały reformę systemu podejmowania decyzji w Unii, Irlandia proponuje podwyższenie progów potrzebnych do przyjmowania wszelkich decyzji.
Propozycja irlandzka przewiduje też wprowadzenie klauzuli, która uniemożliwi największym państwom - Niemcom, Francji i Wielkiej Brytanii - blokowanie decyzji; proponuje się też zapis pozwalający państwom przegłosowanym na zyskanie czasu, by poszukiwać szerszego porozumienia; propozycja irlandzka przewiduje wreszcie zredukowanie liczebności Komisji Europejskiej, ale dopiero od 2014 roku.
Z informacji przekazanych przez agencje prasowe nie wynika czy prezydencja irlandzka przedstawiła jakieś propozycje dotyczące preambuły do konstytucji i odniesienia w niej do wartości chrześcijańskich.
Opozycja parlamentarna zaapelowała dziś do premiera Marka Belki, aby na rozpoczynającym się jutro szczycie Unii Europejskiej w Brukseli nie godził się na kompromis w sprawie Traktatu Konstytucyjnego. Argumentowano, że kompromis jest niekorzystny dla Polski.
Przedstawione wieczorem szczegóły irlandzkiej propozycji nie były znane podczas dzisiejszej debaty w Sejmie.