Mniejsze jego prawdopodobieństwo w naszym kraju generał Czempiński tłumaczy brakiem islamskiego zaplecza dla terrorystów i dużą sprawnością polskich służb.
Gość radiowej Trójki zwrócił jednak uwagę na znacznie mniejszą niż w krajach zachodnich współpracę polskich obywateli z policją. Utrudnia to rutynowe działania funkcjonariuszy - na przykład wczesne wykrywanie podejrzanych pakunków, pozostawionych w miejscach publicznych.
Generał Czempiński podkreślił że walka z terroryzmem jest niesłychanie trudna. Wskazał, że nawet znakomite służby brytyjskie nie zdołały przewidzieć ataków w Londynie.