Lech Nikolski na antenie Sygnałów Dnia w programie I Polskiego Radia nie chciał wyjawić, kto ewentualnie z polskiej strony może być trzecią osobą podpisująca dokument akcesyjny w Atenach. Jeśli do tego dojdzie, to taką decyzję podejmie na miejscu premier, niech to będzie niespodzianką - dodał minister.
Osobiście jestem zdecydowanie za tym, by głosowanie w unijnym referendum było dwudniowe - powiedział Lech Nikolski. Minister zastrzegł, że w tej sprawie decyzja nie należy do rządu, lecz do Sejmu. Gość Sygnałów Dnia wyjaśnił, że w jego ocenie dwudniowe głosowanie powinno zaowocować wyższą frekwencjąw referendum, a dla osiągnięcia tego celu trzeba i warto zrobić wszystko.