Odnosząc się do ogłoszonej wczoraj przez Radę Polityki Pieniężnej obniżki głównych stóp procentowych Narodowego Banku Polskiego profesor Kołodko powiedział, że oczekiwana była większa obniżka. Rada obniża od dziś stopy banku centralnego o 25 punktów bazowych, czyli o ćwierć punktu procentowego. Eksperci gospodarczy są rozczarowani, gdyż inflacja jest bardzo niska, rynek jest zrównoważony i ta obniżka mogła być większa, tym bardziej, że realnie stopy NBP nadal są bardzo wysokie - powiedział gość Polskiego Radia.
W ocenie wicepremiera, wczorajsza decyzja Rady Polityki Pieniężnej, podobnie jak poprzednie obniżki stóp NBP, spowoduje pewne potanienie kredytów udzielanych przez banki komercyjne. Grzegorz Kołodko przypomniał jednak, że z obserwacji zachowań banków komercyjnych wynika, że zmniejszają one oprocentowanie kredytów dopiero po pewnym czasie i w stopniu mniejszym, niż zostały obniżone stopy NBP. Gość Sygnałów Dnia przyznał, że oprocentowanie depozytów spada w większym stopniu, niż kredytów, co jest niekorzystne dla klientów banków komercyjnych, gospodarstw domowych i firm.