Magda Kopczyńska podkreśla, że najczęściej wypadkom takim ulegają młodzi wysportowani ludzie, których życie w ciągu kilku sekund po skoku dramatycznie się zmienia. Zaczyna się budowanie życia od nowa na wózku inwalidzkim.
Jak poinformowała Magda Kopczyńska, tylko kilka procent osób, które skakały do wody i złamały kręgosłup odzyskuje częściowo władzę w rękach, natomiast w nogach prawie nigdy. Zanim znajdą pomysł na życie na wózku inwalidzkim, muszą przejść długą rehabilitację.