Sondaż Polskiej Grupy Badawczej, przeprowadzony jeszcze przed ogłoszeniem przez Włodzimierza Cimoszewicza decyzji o kandydowaniu w wyborach prezydenckich, dał mu 13-procentowe poparcie; najwięcej głosów otrzymał Lech Kaczyński � 23 proc.
Poparcie dla kandydata PiS nie zmieniło się od poprzedniego badania, na początku czerwca. Cimoszewicz nie był w tamtym sondażu uwzględniany.
Po 12 proc. badanych chce głosować na Donalda Tuska i Andrzeja Leppera. Poparcie dla obu kandydatów spadło o 3 proc. Z kolei po 11 proc. ankietowanych popiera Marka Borowskiego (spadek o 1 proc.) i Zbigniewa Religę (wzrost o 1 proc).
Kolejne miejsca w sondażu PGB zajmują Maciej Giertych � 8 proc. (spadek o 1 proc.), Jarosław Kalinowski � 5 proc. (wzrost o 1 proc.), Lech Wałęsa � 3 proc. (wzrost o 1 proc.). Pozostali kandydaci uzyskali 1-procentowe lub zerowe poparcie.
Przy założeniu, że do drugiej tury wyborów weszliby Kaczyński i Cimoszewicz, z przeprowadzonej przez PGB symulacji wynika, że wygrałby ją Kaczyński 58 do 42.
Sondaż przeprowadzono w dniach 24-27 czerwca na reprezentatywnej próbie 1027 osób powyżej 18 roku życia. PGB jest wspólnym przedsięwzięciem Ośrodka Badań Wyborczych (organizatora prawyborów) i Biura Badania Opinii i Rynku Estymator.