Sejmowa komisja śledcza badająca aferę Rywina przesłuchuje na wniosek Jana Rokity dyrektora generalnego do spraw programowych TVP Macieja Kosińskiego.
Nazwisko dyrektora Kosińskiego padło podczas przesłuchiwania przez komisję śledczą szefa sejmowej komisji kultury i środków przekazu Jerzego Wenderlicha. Chodziło o pogróżki, o których na początku tego roku wspominał Jerzy Wenderlich. Z jego wypowiedzi wynikało, że ktoś czyha na jego życie.
Podczas przesłuchania przed sejmową komisją śledczą, Jerzy Wenderlich wyjaśniał, że prezes Telewizji Polskiej Robert Kwiatkowski miał mu powiedzieć, iż jego współpracownik, dyrektor generalny TVP do spraw programowych Maciej Kosiński dowiedział się, że Andrzej Zarębski zbiera komporomitujące informacje na temat Wenderlicha.
Jan Rokita uzasadniając wniosek o wezwanie Macieja Kosińskiego mówił, że okazuje się on inspiratorem prawdziwych albo nieprawdziwych prób zastraszania posła Wenderlicha. Poseł przypomniał także, że były przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Bolesław Sulik zeznał, iż to dyrektor Kosiński informował go o aferze Rywina.