W wywiadzie dla radiowej Trójki, Izabela Jaruga-Nowacka nie wykluczyła, że zostanie nową przewodniczącą Unii Pracy.
"Jeśli taka będzie decyzja kongresu partii, to pod pewnymi warunkami zgodzę się" - powiedziała rozmówczyni Polskiego Radia. Przyznała, że obecny szef Unii Pracy, wicepremier i miniister infrastruktury Marek Pol nie jest korzystny dla wizerunku partii w jej publicznym odbiorze.
Izabela Jaruga-Nowacka powtórzyła, że jest przeciwna obecności polskich wojsk w Iraku, podobnie jak cała Unia Pracy.
"Jesteśmy też przeciwni planowi Hausnera w jego obecnej formie, bez skutecznych osłon socjalnych" - powiedziała rozmówczyni Trójki.
Izabela Jaruga-Nowacka potwierdziła, że jeszcze nie wiadomo, czy Unia Pracy poprze rząd, który stara się stworzyć Marek Belka.
"Nasze poparcie będzie zależało od programu, jaki będzie chciał realizować ten gabinet" - wyjaśniła Izabela Jaruga-Nowacka.