Pasażerowie porwanych samolotów, które uderzyły w
World Trade Center i w Pentagon, dzwonili ze swoich
telefonów komórkowych i telefonów pokładowych do rodzin i
służb ratowniczych.
'Zostaliśmy porwani!' - krzyczał w desperacji
jeden z pasażerów Boeinga 757 zanim samolot rozbił się
niedaleko Pittsburga.
Inny pasażer powiedział wczoraj swojej rodzinie
przez telefon znajdujący się w kabinie, że 'samolot został
przejęty przez porywaczy'.
Telewizja CNN poinformowała, że przed rozbiciem
się samolotu, który uderzył w Pentagon, pasażerka Barbara
Olson skontaktowała się ze swym mężem przez telefon.
Olson, która byla komentatorką telewizji Cable
News Network, znajdowała się wraz z pond 50-cioma innymi
pasażerami na pokładzie Boeinga 757.
Pasażerowie byli zgrupowani w tylnej części
samolotu razem z dwoma pilotami. Barbara Olson dodała, że
porywaczy było kilku a jedyną bronią, jaką zauważyła, były
noże i inne ostre narzędzia.
10:13 12/09/2001
