Rosyjski naukowiec Igor Sutjagin został skazany na 15 lat pobytu w kolonii karnej o zaostrzonym reżimie. Rosyjski sąd uznał go winnym szpiegostwa.
Pracownik naukowy Instytutu Stanów Zjednoczonych i Kanady został zatrzymany 4 lata temu. Prokuratura zarzucałą mu przekazywanie tajnych informacji amerykańskiemu wywiadowi. Sutjagin nie zaprzeczał, że spotykał się z przedstawicielami firmy Alternative Future, która - według Federalnych Służb Bezpieczeństwa - była przykrywką dla działalności wywiadowczej. Fizyk Sutjagin twierdzi jednak, że nie mógł przekazywać tajnych informacji, gdyż takich nie posiadał.
"Całą moja wiedza pochodziła z gazet i książek opublikowanych w Rosji" - powiedział skazany. Informacje te dotyczyły między innymi rosyjskiej obrony przeciwrakietowej. Nie wiedział on także, że pracownicy, którzy interesowali się rosyjskim arsenałem jądrowym, są etatowymi oficerami wywiadu.
Sąd przysięgłych nie uwzględnił jednak wniosków obrony, ani protestów organizacji obrony praw człowieka. Wyrok nie jest prawomocny. Można się od niego odwołać do Sądu Najwyższego Rosji.