Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

"Życie" - Miller - "gospodarz"

0
Podziel się:

Dziennik Życie informuje o konkurskie, jaki ogłosiła wśród swoich pracowników dyrektor Centrum Informacyjnego Rzadu Katarzyna Turska. Według gazety, premier Leszek Miller już niebawem będzie nazywany "gospodarzem rządu" .

Konkurs polega bowiem na wymyśleniu najwiekszej liczby synonimów okreśłeń "Premier" , "Prezes Rady Ministrów" i "szef rzadu". Konkurs ma być do Świąt Wielkanocy .
"Chodzi o to, by wzbogacić język, jakim pisane są oficjalne komunikaty" - tłumaczy "Życiu " Turska, która zapowiedziała nagrodę dla zwycięzcy konkursu. Na razie pojawiło się kilka pomysłów.
Nieoficjalnie wiadomo, że są wśród nich takie określenia jak: szef gabinetu, głowa rządu, przywódca rządu, przewodniczący rządu, lider rządu, pierwszy minister, dowódca rządu. Są też propozycje synonimów mniej oficjalnych, takich jak "maestro" i "dyrygent".
Życie pisze, że wśród pracowników Kancelarii Premiera krążą też określenia, których nie chcą zgłaszać, bo na pewno nie nadawałyby się do oficjalnych komunikatów. Takie jak np. "nasz siwusek" czy "ten, co lepiej kończy, niż zaczyna" .
Zdaniem cytowanego przez Życie profesora Jerzego Bralczyka, określenia premier czy szef rządu powinny wystarczyć. Urząd poważny jest wtedy, kiedy właśnie nie ma zbyt wielu określeń opisujących go. Tak jest właśnie w przypadku premiera - powiedział Życiu profesor Bralczyk.

IAR/Życie/łut/em

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)