Doda jeszcze 500.
Platformy pod gniazda chronią bociany przed porażeniami prądem, bo ptaki upodobały sobie na budowę gniazd właśnie słupy energetyczne. Energetycy montują też tzw. antyptaki, czyli pionowe pręty uniemożliwiające bocianom siadanie w niebezpiecznych miejscach na słupie. W ciągu ostatnich dziesięciu lat białostocki zakład energetyczny wydał na platformy i antyptaki 4 miliony złotych. W ubiegłym roku przybyło 735 platform, a zakład otrzymał za swą działalność tytuł "Mecenasa Polskiej Ekologii" w konkursie pod patronatem prezydenta Rzeczypospolitej.
Okazuje się zresztą, że akcja montowania platform jest w interesie zarówno bocianów, jak zakładu. Antyptaki uniemożliwiają bocianom siadanie blisko izolatorów - wcześniej to robiły, a ich odchody powodowały wyłączenia i ponowne włączenia prądu, dochodziło przez to do porażeń i ptaki ginęły. Ale platformy montuje się także na dachach domów czy na drzewach, by zapobiec spadaniu gniazd na ziemię.
Więcej - w dzisiejszym "Życiu" w artykule "Bociany i antyptaki".
"Życie"/IAR/sawicka
