Prokuratura z Nowego Dworu Mazowieckiego wysłała list gończy za mężczyzną, który przyczynił się do wypadku, w którym zginął Marek Kotański.
Jacek Pergałowski, prokurator rejonowy w Nowym Dworze Mazowieckim, powiedział Informacyjnej Agencji Radiowej, że poszukiwany mężczyzna jest mieszkańcem Nowego Dworu Mazowieckiego, ale nie przebywa w miejscu swojego zameldowania gdyż - według ustaleń prokuratury - przemieszcza się w poszukiwaniu pracy.
Jacek Pregałowski wyjaśnił, że poszukiwany mężczyzna tuż przed wypadkiem szedł poboczem, prowadząc rower po czym wtargnął prosto pod nadjeżdżające auto Kotańskiego, który, próbując ominąć mężczyznę, wykonał manewr, nie zapanował
nad pojazdem i uderzył w drzewo.
Po wypadku poszukiwany mężczyzna był przesłuchiwany jako świadek
zdarzenia. Nie było wówczas podstaw, aby go zatrzymać i postawić zarzut spowodowania wypadku czy przyczynienia się do niego.
Do zdarzenia doszło 18 sierpnia ubiegłego roku wieczorem na prostym
odcinku drogi w Nowym Dworze Mazowieckim koło Warszawy. Marek Kotański jechał jeepem grand cherokee jednokierunkową jezdnią z Warszawy w stronę Modlina.