Prezydent Wiktor Juszczenko zamierza obchodzić 60 rocznicę zakończenia drugiej wojny światowej razem z ukraińskimi weteranami na jednym z placów Kijowa.
Ukraiński prezydent powiedział dziś, że czułby się niezręcznie gdyby w Kijowie zbierali się weterani wojenni, a on stałby na trybunie w Moskwie. Wyraził przekonanie, że zrozumie to zarówno prezydent Władimir Putin jak i inni, którzy będą obecni na uroczystościach w Moskwie.
Ostatecznie prezydent Ukrainy postanowił, że przyleci do Moskwy w przeddzień rocznicy. Wcześniej informowano, że 9 maja Juszczenko przyjedzie do Moskwy na kilka godzin.
Na uroczystości do Moskwy 9 maja nie przyjadą też prezydenci Estonii i Litwy. Z przywódców byłych radzieckich republik nadbałtyckich będzie prezydent Łotwy Vaira Vike-Freiberga.
W moskiewskich uroczystosciach ma uczestniczyć ponad 10 liderów z krajów europejskich. Przyjazd zapowiedzieli prezydent Francji Jacques Chirac, kanclerz Niemiec Gerhard Schroeder i premier Hiszpanii Jose Luis Zapatero.
Do Moskwy na obchody 60 rocznicy zakończenia drugiej wojny światowej pojedzie też prezydent Aleksander Kwaśniewski.