Marek Belka powiedział, że budżet IPN jest już uchwalony i nie wie, czy - jak określił - dla tej jednej przyczyny należy go zmieniać.
Premier powtórzył dziennikarzom, że jego zdaniem lustracja się skończyła. Tłumaczył, że lustracja jest rzeczą ważną tylko wtedy, kiedy jest nią społeczne zainteresowanie. Tymczasem, zdaniem Marka Belki, lustracją interesują się już tylko dziennikarze. Premier Belka powiedział też, że nie zaglądał do "listy Wildsteina" i nie zamierza tego robić.