Opozycja mocno skrytykowała projekt budżetu. Zarzuciła mu, że rośnie dług publiczny, wzrastają obciążania podatkowe, deficyt jest zaniżony, a charakterystyczną cechą projektu jest cięcie wydatków.
Lewica przekonywała natomiast, że ten budżet gwarantuje utrzymanie wysokiego tempa wzrostu gospodarczego, jest dobrą wiadomością dla przyszłego rządu, a ponadto dobrze odebrały go rynki finansowe.
Na krytykę emocjonalnie reagował wicepremier Jerzy Hausner, który po niektórych wystąpieniach posłów opozycji wygłaszał sprostowania