Kilka godzin trwała w Gliwicach obława na zabłąkane w mieście
dziki.
Zdezorientowane zwierzęta widziane były w kilku bardzo odległych od
siebie miejscach Gliwic. W końcu jeden z dzików zawędrował na dworzec kolejowy,
gdzie siłami służb miejskich i policji został osaczony i uwięziony. Zostanie
przetransportowany przez specjalistów z chorzowskiego ogrodu zoologicznego
w swe naturalne środowisko, czyli do lasów tarnogórskich.
Niestety drugie zwierze odnaleziono martwe w okolicach drogi
szybkiego ruchu Gliwice - Opole, w rejonie cmentarza centralnego.