Niemcy wyplaca odszkodowania rodzinom zamordowanych obronców Poczty Gdanskiej Niemcy wypłacą odszkodowania rodzinom zamordowanych obrońców Poczty Gdańskiej 61 lat po skazaniu i rozstrzelaniu obrońców Poczty Polskiej w Wolnym Mieście Gdańsku, Niemcy wypłacą ich rodzinom odszkodowania. W sądzie krajowym w Kolonii doszło do ugody między państwem niemieckim a rodzinami obrońców Poczty Polskiej. Ugoda dotyczy odszkodowań dla rodzin 38-miupocztowców, którzy przeżyli oblężenie i zostali bezprawnie skazani na śmierć przez niemiecki sąd polowy. Porozumienie, zawarte między przedstawicielami władz niemieckich a adwokatami reprezentującymi rodziny ofiar przewiduje, że wdowy po obrońcach mają dostać po 10 tysięcy marek odszkodowania, a dzieci po 5 tysięcy. 'Rozprawa ma przede wszystkim głęboki wymiar moralny' - podkreślił w rozmowie z Polskim RadiemAndrzej Remin, jeden z dwóch adwokatów reprezentujących spadkobierców. Dwa lata temu sąd krajowy w Lubece uznał wyroki śmierci wydane na pocztowców za zabójstwo sądowe. Rok
później unieważnił wszystkie wyroki śmierci wydane na obrońców Poczty Polskiej w Gdańsku. Otworzyło to drogę do starań o zadośćuczynienie finansowe dla rodzin pomordowanych. Ugoda nie dotyczy jednak ośmiu osób, które zginęły w obronie Poczty Polskiej, ani sześciu zmarłych w szpitalu z powodu ran i poparzeń. Państwo niemieckie nie zgodziło się dołączyć ich do grupy uprawnionej do odszkodowań.