Wiceminister Jerzy Pilarczyk przypomniał, że armatorzy rybaccy nie przestrzegający okresu ochronnego na połowy dorszy bedą podlegali karom pieniężnym i będzie im odbierana licencja. Rybacy argumentują, że wydłużony okres ochronny tych ryb doprowadzi ich do bankructwa.
Jerzy Pilarczyk wyjaśnił, że chodzi o odbudowanie "wschodniego stada dorszy". Ma to zabezpieczyć połowy tego gatunku ryb w przyszłych latach i - poprzez stopniowe podnoszenie kwot połowowych - zwiększyć rentowność rybołówstwa. Okres ochronny na połowy dorszy obowiązuje wszystkie państwa bałtyckie.
Ministerstwo Rolnictwa przypomniało też, że kontynuowanie połowu dorszy w okresie ochronnym uniemożliwi negocjacje z Komisją Europejską i może przyczynić się do wszczęcia procedury karnej przeciwko Polsce.