Poprawa jakości polskich i unijnych aktów prawnych, usprawnienie tworzenia nowego prawa, a także zmiany w administracji na rzecz przedsiębiorców – to główne cele programu, który pod hasłem „Przedsiębiorca ma prawo” chce realizować rząd.
„Zasadniczym celem tego programu jest zmiana najbardziej uciążliwych dla przedsiębiorców regulacji prawnych” – mówi wiceminister gospodarki Andrzej Kaczmarek.
Reforma prawna, którą proponuje ministerstwo opiera się na trzech filarach. „Pierwszy zakłada uproszczenie krajowych aktów prawnych”. Resort chce
Kaczmarek: Ten program to wyzywanie dla administracjiwyeliminować zbędne lub przestarzałe przepisy, uporządkować przepisy dotyczące prawa gospodarczego, zredukować obciążenia blokujące prowadzenie działalności (liczbę licencji, koncesji i zezwoleń) oraz poprawić standardy kontroli. „Przedsiębiorcy uskarżają się na kontrole. Ustawa o swobodzie działalności gospodarczej wiele zmieniła w tym zakresie, jednak te zmiany nie były wystarczające” – mówi Aneta Piątkowska, zastępca dyrektora Departamentu Analiz i Prognoz w MG.
Ponadto resort chce sprawdzić „faktyczne” koszty związane z administracją,
Kaczmarek: Trzeba ograniczyć biurokrację jakie ponoszą przedsiębiorcy.
„Rozpoczęliśmy już proces pomiaru obciążeń administracyjnych. To są te obowiązki biurokratyczne, które prawo narzuca na przedsiębiorców. Są one często uważane przez nich jako coś rutynowego, normalnego, często niezbędnego, a niezbędne one nie są” – dodaje Kaczmarek.
Kaczmarek: Regulacje mają napędzać przedsiębiorczośćW ramach Programu Polska może również wpływać na – wytypowaną przez Komisję Europejską – prawie półtora tysięczną listę unijnych aktów prawnych, które wymagają uproszczenia. Ta lista może być uzupełniana o polskie propozycje. Resort chce również oceniać potrzebę i konsekwencję tworzenia konkretnego aktu prawnego.
Program ma być realizowany przez rząd w latach 2006-2010.