Lech Wałęsa chce objąć funkcję specjalnego doradcy Komisji Europejskiej. Czy tak się stanie - okaże się w ciągu najbliższych dni.
Zdaniem byłego prezydenta trzeba tylko dopracować szczegóły. Lech Wałęsa chciałby upewnić się jakie są wobec niego oczekiwania i jakie miałby obowiązki.
Były prezydent ma własną wizję roli, jaką miałby odegrać w Brukselii. Powiedział, że chętnie będzie służył wiedzą i doświadczeniem a bliskość Komisji Europejskiej ułatwi mu pracę dla dobra Polski i dla dobra Europy.
Tymczasem ciężkie zadanie mają jego współpracownicy. Będzie trzeba pogodzić obowiązki Lecha Wałęsy w bardzo pracowitym roku obchodów rocznicy 25-lecia powstania "Solidarności".
Komisja Europejska powołuje specjalnych doradców na pewien czas. Zajmują się oni różnymi kwestiami strategicznymi dla Unii. Otrzymują zwrot kosztów podróży i diety na czas pobytu w Brukseli. W poprzedniej Komisji Europejskiej doradcami Romana Prodiego byli profesorowie Bronisław Geremek i Dariusz Rosati.