Policja usunęła z ministerstwa rolnictwa członków Samoobrony. Rzecznik stolecznej policji Dariusz Janas powiedział, że policja usunęla demonstrantów na rozkaz szefa MSWiA.
Od południa Samoobrona okupowała ministerstwo, domagając się spotkania z wicepremierem-ministrem rolnictwa Jarosławem Kalinowskim. Związkowcy domagali się natychmiastowej rozmowy na temat poprawy opłacalności produkcji rolnej.
Po usunieciu manifestantów z budynku, przewodniczący Zwiazku Andrzej Lepper ogłosił zakończenie demonstracji. Zapowiedział jednak, że to dopiero początek i w najbliższym czasie Samoobrona będzie protestować tak jak w czasie blokad kilka lat temu.
Demonstranci zostali usunięci siłą z budynku ministerstwa, gdyż mimo wczesniejszych zapowiedzi Andrzeja Leppera o spokojnym opuszczeniu ministerstwa w przypadku interwencji policji, zachowywali się agresywnie. W budynku ministerstwa zostały zbite szyby drzwi wejściowych, wywrócone doniczki z ziemią. Manifestanci poturbowali też dziennikarza Superexpressu.
Podczas szarpaniny z policją, jeden z członków Samoobrony został ranny i odwieziony karetką pogotowia do szpitala.
Obecnie wejścia do budynku Ministerstwa pilnują patrole policji.
