Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Irakijczycy zwykle aresztują dziennikarzy w hotelu w Bagdadzie

0
Podziel się:

Wysłannik radia RMF FM do Iraku Jan Mikruta powiedział, że zagraniczni dziennikarze zatrzymani na terytorium Iraku są przez Irakijczyków przewożeni do Bagdadu.
W Iraku został zatrzymany specjalny wysłannik Polskiego Radia Jacek Kaczmarek.

Wysłannik radia RMF FM do Iraku Jan Mikruta powiedział, że zagraniczni dziennikarze zatrzymani na terytorium Iraku są przez Irakijczyków przewożeni do Bagdadu.

W Iraku został zatrzymany specjalny wysłannik Polskiego Radia Jacek Kaczmarek. Jak się dowiedziało Polskie Radio od telewizji TVN 24, Jacek Kaczmarek wraz z dziennikarzem tej stacji Marcinem Firlejem został schwytany przez grupę uzbrojonych Irakijczyków na drodze z Nasiriji do Karbali.

Jan Mikruta w rozmowie z Informacyjną Agencją Radiową dodał, że było już kilka przypadków zatrzymania zachodnich korespondentów, którzy przebywają teraz w areszcie domowym.

Specjalny wysłannik radia RMF FM w Bagdadzie Jan Mikruta powiedział, że do tej pory dziennikarze aresztowani przez Irakijczyków nie byli źle traktowani. Jan Mikruta rozmawiał z dziennikarzami z Włoch i Francji, którzy zostali aresztowani na południu kraju, a następnie przewożeni do Bagdadu, gdzie mieszkają - tak jak wszyscy korespondenci zagraniczni - w Hotelu "Palestyna".

Wysłannik radia RMF FM wyjaśnił, że do tej pory procedura była taka, że Irakijczycy eksportowali zatrzymanych dziennikarzy do Bagdadu, konfiskowano im cały sprzęt, zabraniano wykonywania zawodu i umieszczano w areszcie domowym.

"Dziennikarze w areszcie nie mogą opuszczać hotelu, nie mają nawet prawa telefonować do kraju, ale są dobrze traktowani" - powiedział Jan Mikruta po rozmowie z Włochami, którzy od 11-tu dni są w Bagdadzie i Francuzami, którzy już 19 -ty dzień są w areszcie w Hotelu "Palestyna".

"Jedyny problem w tej chwili to fakt, że - według Amerykanów - Bagdad jest odcięty od reszty kraju, w związku z czym nie wiadomo, czy Irakijczykom, którzy zatrzymali naszych kolegów uda się ich przewieźć do Bagdadu" - powiedział Jan Mikruta.

Wysłannik radia RMF FM do Iraku wyraził przy tym nadzieję, że mimo kontrolowania przez Amerykanów głównych dróg dojazdowych do Bagdadu, Irakijczycy znają wszelkiego rodzaju objazdy i uda im się bezpiecznie dowieść polskich dziennikarzy do irackiej stolicy.

"Jeśli tak się stanie, sytuacja będzie pod kontrolą - tak jak w przypadku Włochów czy Francuzów trafią po prostu do aresztu domowego" - powiedział Jan Mikruta.

Dodał, że nie wiadomo, co się dzieje na terenach na południe od Bagdadu. Według niego, dziennikarze mogli zostać zatrzymani przez wojsko, przez Gwardię Republikańską, przez fedainów lub beduinów - uzbrojonych ochotników.

"Nie sposób wyrokować, kto mógł ich zatrzymać" - powiedział Jan Mikruta. Dodał, że w tym momencie - po informacjach, że Amerykanie weszli do Bagdadu - sytuacja na południu jest coraz bardziej nerwowa i napięta.

Polskie Radio czyni wszelkie możliwe starania u władz polskich i amerykańskich, by odnaleźć i uwolnić Jacka Kaczmarka.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)