Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Długosz sam zrezygnował - nikt na niego nie naciskał

0
Podziel się:

Poseł Henryk Długosz zaprzeczył, że to centralne władze partyjne nalegały, by zrezygnował z kierowania świętokrzyską SLD.
Henryk Długosz złożył rezygnację podczas dzisiejszego posiedzenia Rady Wojewódzkiej SLD.

Poseł Henryk Długosz zaprzeczył, że to centralne władze partyjne nalegały, by zrezygnował z kierowania świętokrzyską SLD.

Henryk Długosz złożył rezygnację podczas dzisiejszego posiedzenia Rady Wojewódzkiej SLD. W rozmowie z Radiem Kielce powiedział, że jeszcze wczoraj rozmawiał z sekretarzem SLD Markiem Dyduchem, który nie naciskał na jego dymisję. Dodał, że nie ulegnie presji marszałka Marka Borowskiego, który mając swoje plany polityczne chciał jego rezygnacji. "Wierzę, że wrócę do parlamentu jako człowiek oczyszczony przez prokuraturę, czy sąd. Zgłoszę się do prokuratora bez adwokata, bo jestem niewinny i sam będę się bronił"- dodał poseł.

Henryk Długosz zaprzeczył również doniesieniom Gazety Wyborczej, że rozmawiał na temat akcji CBŚ z zastępcą świętokrzyskiego komendanta wojewódzkiego policji Ryszardem Mochockim, który nadzoruje pracę służb kryminalnych. To dobry policjant, któremu "Wyborcza" robi takimi informacjami dużo krzywdy - powiedział poseł.

Wczoraj Henryk Długosz zrezygnował z immunitetu poselskiego. Wnioskowała o to kielecka Prokuratura Okręgowa, która chce go oskarżyć o utrudnianie śledztwa w związku z przeciekiem w aferze starachowickiej. Poseł Długosz utrzymuje , że jest niewinny i nic nie wiedział o zamierzonej akcji Centralnego Biura Śledczego w Starachowicach.

Za kierowanie świętokrzyskim SLD będzie teraz odpowiedzialny wojewoda świętokrzyski Włodzimierz Wójcik. Rada Wojewódzka podjęła też decyzję, aby proces weryfikacji i konwencji gminnych, powiatowych i wojewódzkiej odbył się możliwie szybko, jeszcze przed ustalonym terminem 15 grudnia.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)