Zwolennicy ustąpienia marszałka wywodzą się z otoczenia byłego szefa partii Krzysztofa Janika.
Sam Oleksy zapowiedział, że decyzję w tej sprawie podejmie 29. grudnia, po radzie krajowej SLD. Podkreślił, że rozważa rezygnację z funkcji marszałka w związku z presją publiczną.
Władze SLD nie mają jeszcze pomysłu na to, kto mógłby zastąpić Oleksego, gdyby ten zrezygnował z funkcji marszałka. Chcąc utrzymać tę funkcję dla siebie Sojusz musiałby negocjować z innymi klubami poparcie dla ewentualnego kandydata. W przeciwnym razie mógłby stracić fotel na rzecz opozycji, bo SLD nie ma już w Sejmie większości.
Sąd Lustracyjny ogłosił wczoraj Józefa Oleksego kłamcą lustracyjnym.