Włodzimierz Cimoszewicz poinformował, że poprosił Sejm o upublicznienie swojej korespondencji z sejmową Komisją Etyki Poselskiej. Na konferencji prasowej kandydat na prezydenta podkreślił, że korespondencja ta dotyczyła wyłącznie wyceny mieszkania.
Franciszek Stefaniuk, były przewodniczący komisji etyki, powiedział wcześniej, że w tej korespondencji była mowa o akcjach PKN Orlen w kontekście oświadczenia majątkowego Cimoszewicza za 2001 roku.
Podczas konferencji prasowej w Łodzi Cimoszewicz zaznaczył, iż nie twierdzi, że Stefaniuk kłamie. Dodał, że być może istnieje list od przewodniczącego Stefaniuka z pytaniem o akcje PKN Orlen. Cimoszewicz powiedział, że być może nawet wysłał odpowiedź, iż pytanie jest niestosowne, bo on tych akcji wtedy już nie miał.