Zastrzegł jednak, że zgodę musi jeszcze wyrazić zarząd jego instytucji.
Jeśli tak się stanie, Bank Światowy będzie przekazywał 400 milionów dolarów rocznie na budowę w różnych krajach urządzeń, wykorzystujących do produkcji energii elektrycznej wodę, wiatr oraz tak zwaną biomasę, którą tworzą rośliny przemysłowe oraz odpady organiczne. Na bońskiej konferencji, która potrwa do jutra, Niemcy zdecydowały się pomóc biednym krajom w budowie małych elektrowni wykorzystujących zwłaszcza energię słoneczną. Niemiecka minister pomocy rozwojowej Heidemarie Wieczorek-Zeul (czyt. hajdemaRI wieczorek-cojl) podpisała umowy w tej sprawie z przedstawicielami Ugandy, Tanzanii, Erytrei, Etiopii, Kenii i Dżibutti. Umowy te są częścią szerszego programu pomocy dla Trzeciego Świata "Geotermia w służbie rozwoju". Niemcy przekażą do Afryki na realizację programu energetycznego 10 milionów euro. Oprócz tego w Bonn uzgodniono podobną pomoc niemiecko-francuską dla Afganistanu i Egiptu.
Gwałtowny wzrost cen ropy naftowej - zdaniem uczestników spotkania w Bonn - dowodnie wykazał, jak bardzo uzasadnione jest inwestowanie w energie odnawialne, nawet jeśli w tej chwili nie przynosi to zysków.