Sąd Apelacyjny odroczył rozstrzygnięcie w sprawie apelacji FOZZ.
Sąd Najwyższy rozstrzygnie czy sędzia prowadzacy sprawę FOZZ został wyznaczony we właściwy sposób. Sąd Apelacyjny wystapi z zapytaniem w tej sprawie do Sądu Najwyższego.
Niewłaściwy sposób wyznaczenia sędziego i brak bezstronności sądu - z takimi argumentami wystąpili w tym procesie adwokaci.
W marcu, sąd okręgowy w Warszawie skazał dyrektora generalnego FOZZ Grzegorza Żemka na 9 lat więzienia, a jego zastępczynię Grażynę Chim na 6 lat. Ich obrońcy chcą uchylenia wyroku. Twierdzą, że sędzia Andrzej Kryże został wyznaczony do prowadzenia tej sprawy poza kolejnością, a to - zdaniem adwokata Żemka - rodzi wątpliwości co do bezstronności sędziego.
Argumentów tych nie podzielił prokurator. Jednak wobec wątpliwości prawnych zgodził się z wnioskiem części obrony, by to Sąd Najwyższy rozstrzygnął, czy są przesłanki do uchylenia wyroku. Jeśli Sąd Najwyższy zajmie się sprawą, przedłuży to proces o kilka miesięcy.