Andrzej Sadoś, rzecznik MSZ, poinformował natomiast, że 7-osobowa obsada ambasady została wzmocniona. Rano polskim samolotem do Libanu wyleciało kilka kolejnych osób.
Wczoraj po jednym z ostrzałów artyleryjskich w Bejrucie została zerwana łączność telefoniczna z polską ambasadą, ale potem była stopniowo przywracana.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.