Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. WZI
|

Baltic Pipe. Rząd przekonuje, że gazociąg zadziała zgodnie z planem

5
Podziel się:

Pełnomocnik rządu do spraw infrastruktury strategicznej zapewnia, że kilkunastodniowa przerwa w budowie Baltic Pipe nie zagrozi terminowi zakończenia prac. Gaz ma popłynąć rurociągiem jesienią przyszłego roku.

Baltic Pipe. Rząd przekonuje, że gazociąg zadziała zgodnie z planem
Baltic Pipe ma być gotowy w terminie. (Twitter.com, Baltic Pipe)

Zatrzymanie budowy gazociągu Baltic Pipe na terenie Danii trwało kilkanaście dni. W sobotę Duńska Agencja Ochrony Środowiska wydała zgodę na jej kontynuowanie.

- Chodzi o to, by gaz Baltic Pipe popłynął jesienią przyszłego roku i tak będzie. To nie jest zagrożone, zaś fizyczne układanie gazociągu na dnie Bałtyku powinno zakończyć się jesienią tego roku - powiedział we wtorek dziennikarzom Pełnomocnik Rządu ds. Strategicznej Infrastruktury Energetycznej Piotr Naimski.

Budowa na morskim odcinku magistrali już się zaczęła zarówno na polskim jak i duńskim brzegu. Po polskiej stronie wykonano już przewiert o średnicy 2,5 m, w który będzie wciągnięty gazociąg.

Zobacz także: Budowa Baltic Pipe. "Bez tej inwestycji będzie duża luka w dostawach gazu"

Jak mówił Naimski, będzie wchodził kilkaset metrów dalej w morzu, a wychodził za wydmami.

- To oznacza, że będzie on niewidoczny z poziomu plaży i w żaden sposób nie wpłynie na krajobraz. Fizyczne układania gazociągu na dnie Bałtyku powinno się zakończyć jesienią tego roku. Gdyby wystąpiły jakieś problemy pogodowe, to jest możliwość, że wiosną te prace mogą być dokończone - powiedział Naimski.

Sobotnia decyzja Duńskiej Rady Apelacyjnej ds. Środowiska i Żywności oznacza, że prace budowlane mogą ponownie ruszyć na większości 210-kilometrowej linii naziemnej w Dani, jednak nie wszędzie.

Pozwolenie nie objęło odcinków w zachodniej części Fionii i wschodniej części kontynentalnej Jutlandii od istniejącej tłoczni w Egtved do cieśniny Mały Bełt. Na nowe pozwolenie będzie też musiała poczekać budowa zasilania elektrycznego tłoczni w Everdrup.

Budowa w zachodniej części Fionii i wschodniej części Jutlandii zostanie przełożona na 2022 rok.

Według szacunków Energinet całkowita realizacja projektu Baltic Pipe może opóźnić się o trzy miesiące, ale spółka ma nadzieję nadać mu całkowitą moc przesyłową do końca 2022 roku. W 2018 roku Energinet i GAZ-System ustalili, że Baltic Pipe ma rozpocząć działanie do października 2022 roku.

Baltic Pipe to strategiczny projekt, który ma utworzyć nową drogę dostaw gazu ziemnego z Norwegii na rynki duński i polski oraz do użytkowników końcowych w krajach sąsiednich. Gazociąg będzie mógł przesyłać 10 mld m sześc. gazu ziemnego rocznie do Polski oraz 3 mld m sześc. z Polski do Danii.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(5)
wio
3 lata temu
niemiecko języczne myszy wróciły do swojego kraju, a rosyjsko języczne nietoperze odleciały do swoich ciemności
nmap
3 lata temu
ku%a 24.06 , google wyniki z statnich 24 wyświetlają artykół z 22.06. Czas wyciąć ten portal z ruchu sieciowego u siebie.
pusia
3 lata temu
Pani Gosiewska ekspert od gazu to negocjowała więc się powiedzie
HTP
3 lata temu
brawo PiS kolejna skuteczna inwestycja dla Polski!!!
antypis
3 lata temu
tak samo gadali ze juz zalatwili ugode z Czechami i co z tego wyszlo?Tak samo trzeba brac poprawke na prawdomownosc pisiorskich dygnitarzy.Tylko dygnitarzy a nie fachowcow.