"Wyniki po trzech kwartałach tego roku pozwalają mówić, że założony na początku tego roku plan finansowy zostanie zrealizowany" - powiedział dziennikarzom we wtorek prezes Naftobudowy Krzysztof Diduch.
Dodał, że zysk netto spółki na koniec roku będzie nawet wyższy niż przyjęty w planie finansowym. Nie podał jednak jaki zysk netto zaplanowano na koniec roku.
Zdaniem prezesa spółka w ciągu ostatnich miesięcy wyjaśniła sprawy związane z zaciągniętymi kredytami. Pozostał jej niespłacony kredyt w banku Pekao SA w wysokości 8,5 mln zł, który został rozłożony na 48 rat oraz zmniejszono jego odsetki.
"Obecnie najważniejsza sprawa to postępowanie układowe. Jeżeli się powiedzie to będzie można pozytywnie myśleć o przyszłości spółki" - powiedział Diduch.
W marcu tego roku krakowski sąd zdecydował o otwarciu postępowania układowego Naftobudowy SA z wierzycielami. Spółka proponuje wierzycielom zmniejszenie zadłużenia o 35 proc., spłatę zobowiązań powyżej 8 tys. zł w 20 kwartalnych ratach oraz jednorazową spłatę zobowiązań nie przekraczających 8 tys. zł.
"Liczymy, że zgromadzenie wierzycieli, które wypowie się na temat propozycji układowych odbędzie się jeszcze w tym roku" - powiedział prezes.
Na liście wierzycieli znajduje się 636 podmiotów, którym firma zalega w sumie około 20 mln zł.
Inwestorem strategicznym Naftobudowy jest Polimex-Cekop, który posiada 61,82 proc. jej akcji.