"Ta operacja ma przynieść wpływy rzędu 700-800 mln zł" - powiedział posłom Szałamacha. Dodał, że w tej chwili nie zapadły decyzje co do przyszłości spółek wchodzących w skład wielkiej syntezy chemicznej, resort skarbu oczekuje na raport NIK po badaniu zakładów w Kędzierzynie-Koźlu.
"Po analizie tych dokumentów podejmiemy decyzję i rekomendację co do działań wobec tych firm" - powiedział Szałamacha.
Wniosek o przeprowadzenie kontroli w zakładach wielkiej syntezy chemicznej wniósł resort skarbu w połowie maja. Chodziło o prywatyzację Zachemu i Sarzyny, które to spółki zostały sprzedane Ciechowi i sprzedaż Zakładów Azotowych Tarnów i Kędzierzyn. Te dwie ostatnie spółki ma kupić niemiecka spółka PCC.
Umowy sprzedaży firm zostały już podpisane, ale na ich przejęcie zgodę musi wyrazić jeszcze rząd.