- poinformował w poniedziałek PAP prezes KGHM Stanisław Speczik.
"Restrukturyzacją ma być objęte 95 proc. naszego zadłużenia, czyli kwota blisko 2 mld zł. Po podpisaniu tych umów wszystkie kredyty krótkoterminowe zostaną zamienione na średnio- i długoterminowe" - powiedział w poniedziałek PAP Speczik.
"Te kredyty są dla nas znacznie korzystniejsze, bo przyjmują taką koncepcję spłaty, która jest zgodna z naszym pięcioletnim planem techniczno-ekonomicznym. Dodatkowo są to takie kwoty rocznie, które w nas tak strasznie nie uderzają" - dodał.
Według Speczika dotychczas zobowiązania krótkoterminowe obejmowały około 90 proc. długów, a w 2002 roku sama obsługa zadłużenia kosztowała spółkę 250 mln zł.
"Teraz będzie to nawet mniej niż połowa tej sumy. To daje szansę na spokojne wychodzenie z długów i większą ilość środków pozostających do dyspozycji firmy" - powiedział.
"W skład konsorcjów wchodzi dużo banków, i JP Morgan, i ABN Amro, i Citibank, i PKO BP, i Pekao SA. Chętnych banków było tym razem więcej niż potrzebowaliśmy pieniędzy do restrukturyzacji. Zgłosiło się na 500 mln zł więcej oferentów, którzy chcieli z nami współpracować" - powiedział Speczik.
Według prognoz KGHM spodziewa się w 2003 roku 4.149 mln zł przychodów i 154 mln zł zysku netto.
Zarząd nie wykluczał, że podwyższy prognozy nieznacznie w górę po wynikach drugiego kwartału, który ocenia jako dobry dla spółki.
Zysk netto KGHM w pierwszym kwartale 2003 roku wzrósł do 135,3 mln zł z 61,1 mln zł rok wcześniej.