- poinformował PAP członek zarządu firmy.
"Myślimy, że ten rok będzie też dobry. Będziemy się starać, aby utrzymać wyniki ubiegłego roku, a może nawet je zwiększyć" - powiedział PAP Stefan Siwicki, dyrektor marketingu i rozwoju oraz członek zarządu Energomontażu-Południe SA, działającego na rynku budownictwa energetycznego oraz przemysłowego.
W 2004 roku Energomontaż-Południe miał 783 tys. zł zysku netto i 152,4 mln zł przychodów, które w stosunku do 2003 roku wzrosły o 25,1 proc.
W I kwartale 2005 roku firma miała 647 tys. zł straty netto wobec 1,1 mln zł straty w I kw. 2004 roku przy przychodach w wysokości 20,46 mln zł. Jest to tradycyjnie najsłabszy kwartał Elektromontażu-Południe.
Siwicki poinformował, że w II kwartale 2005 roku spółka nie notowała już strat.
"Myślę, że sytuacja na rynku jest dla naszej firmy bardziej korzystna. Pracowaliśmy nie tylko nad energetyką, która nie jest obecnie zbyt bogata w inwestycje, ale również w innych sektorach, koksowniczym i hutniczym. Pracujemy nad tym, aby stamtąd pozyskiwać zlecenia i częściowo nam się to udaje" - powiedział.
Firma nie podaje wartości portfela zamówień, chce jednak wzmacniać swoje możliwości.
Niedawno akcjonariusze upoważnili zarząd do podwyższenia do 20 czerwca 2008 roku kapitału zakładowego o nie więcej niż 8.250.000 zł przez emisję akcji.
Ma to umożliwić zarządowi pozyskanie inwestora, którego wejście do spółki zwiększy jej wartość i poprawi efektywność działania.
Obecnie akcjonariat spółki jest rozproszony, a decydujący udział ma inwestor prywatny, który kontroluje około 24 proc. kapitału.
"Zależy nam na kapitale powiązanym z inwestorem strategicznym, który by aktywnie współdziałał ze spółką" - powiedział Siwicki.
Spółka prowadzi rozmowy z potencjalnymi inwestorami, Siwicki nie ujawnił jednak szczegółów.
Jak podawał Elektromontaż-Południe wybór inwestora strategicznego jest priorytetem, a przez bezpośrednie związki z dużą grupą branżową spółka ma uzyskać możliwość niższego kosztu pozyskania kapitałów, wyższą wiarygodność i szerszy dostęp do dużych przetargów i technologii.
W przypadku nieobjęcia części bądź całej emisji przez inwestora branżowego firma będzie mogła skierować emisję do szerszego grona inwestorów.
Zarząd może pozbawić prawa poboru dotychczasowych akcjonariuszy.